W Polsce jeździ ponad 3,4 mln aut z instalacją LPG. Pod względem liczby aut na gaz w krajach Europy, wyprzedza nas tylko Turcja. Liczba polskich kierowców jeżdżących na LPG robi wrażenie. Skoro LPG jest tak popularne, to czy polskie prawo jest przystosowane do użytkowania tego paliwa? Sprawdźmy, czy posiadając auto z instalacją LPG można zaparkować na parkingu podziemnym.

Parkowanie auta z LPG w garażu podziemnym – co mówią przepisy?

Zdziwisz się, ale w Polsce NIE ISTNIEJĄ przepisy prawne, które zakazywałyby wjazdu samochodem z instalacją gazową do parkingu podziemnego. Nie ma nawet wzoru znaku, który by o tym informował. Wszystkie znaki, które czasem widzimy przy wjeździe do parkingu znajdującego się pod ziemią, to zazwyczaj inwencja twórcza zarządcy budynku. Zazwyczaj widzimy je w biurowcach, galeriach handlowych, placówkach publicznych i mieszkalnych. Skoro sprawy nie regulują przepisy, czy powinniśmy przestrzegać autorskich zasad administratorów budynków?

Warto dodać że ISTNIEJĄ przepisy określające szereg wymogów technicznych, by taki parking był przyjazny autom z LPG. Jest to rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dn. 12 kwietnia 2002 r. oraz jego nowelizacją z dn. 12 marca 2009 r. - konkretnie zaś § 108 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia z 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1422). Zgodnie z powyższym podziemne parkingi zamknięte powinny posiadać wentylację mechaniczną, sterowaną czujkami niedopuszczalnego poziomu stężenia gazu propan-butan.  Chociaż nie jest to wymóg bezwzględny, oznacza że auta z instalacją LPG mogą wjeżdżać na parkingi podziemne, o ile ich administracja wyraża na to zgodę i o ile te ostatnie mają zainstalowaną określoną w rozporządzeniu wentylację. Niestety, zamiast wyposażać garaż w mechaniczną wentylację oraz czujniki (generując dodatkowe koszty), łatwiej i taniej jest po prostu zrobić znak zakazu wjazdu. I z taką sytuacją niestety spotykamy się najczęściej.

Podsumowując - nawet jeśli powstałyby przepisy zakazujące wjazd samochodów z instalacją LPG do parkingów podziemnych, to w praktyce zarządcy nieruchomości i tak nie mieliby żadnych narzędzi do wyegzekwowania zakazu. Bo jak stwierdzić z zewnątrz czy auto posiada zamontowaną instalację LPG? Wlew jest schowany, części LPG pod maską, więc na pierwszy rzut oka jest to nie do ocenienia. Pytanie czy wspomniane pseudo-zakazy to dyskryminacja ponad 3 milionów polskich kierowców, którzy używają jednego z najbardziej ekologicznych paliw, zostawiamy do własnej refleksji.